Marta Soja
  • wychowanie nastolatka
  • lekko o marketingu
  • <3 Wrocław
  • girlpower
  • sprawdzone
  • histeryjki
  • podróże
  • Dzień dobry!
  • Kim jestem
  • Współpraca
  • Kontakt
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Search in posts
Search in pages
23 października 2017

Czy Twoje dziecko jest pasztetem?

Sprawdzone

pasztety

“No, wyniki są na fejsie. Jestem Brązowym Pasztetem.
Trochę słabo. Przez dwa lata miałam tytuł Złotego Paszteta i myślałam, że nikt mi go nie odbierze, a tu co? Figa.
Sprawdziłam, kto zwyciężył. Jakaś nowa z pierwszej B; nie znam jej. Nazywa się Astrid Blomvall. Ma jasne włosy, dużo pryszczy i takego zeza, że widać jej tylko połowę tęczówki, reszta chowa się pod powieką. Trudno się dziwić, że ją wybrali.”

Tak zaczyna swoją opowieść 15-letnia Mirelle Laplanche, bohaterka książki Clementine Beauvais”Pasztety, do boju!”, wydanej niedawno przez wydawnictwo Dwie Siostry.
Rzadko kupuję papierowe książki, jeśli nie są albumami, albo książkami pełnymi wykresów, bo wolę czytać na Kindle, ale dla Pasztetów zrobiłam wyjątek (wyszły tylko w papierze!). A nawet dwa wyjątki – bo Pasztety to powieść dla młodzieży. We Francji powieść stała się bestsellerem i zdobyła szereg nagród. Moim zdaniem zasłużenie – to świetna książka, która pokazuje z czym zmagają się dzisiejsze nastolatki.

Kim są internetowi prześladowcy?
Autorem plebiscytu na największego Paszteta w szkole jest Malo, zwykły chłopak, taki jakich pełno w każdej szkole. Konkurs organizuje na Facebooku – w głosowaniu bierze udział wielu uczniów, a dyrekcja nie może nic zrobić, bo przecież konkurs nie odbywa się na terenie placówki, ani w godzinach lekcji. No i przecież co w tym złego, że dzieci się trochę powygłupiają?
Wygląda znajomo? Tak niestety, może wyglądać rzeczywistość naszych nastoletnich dzieci. Poza domem i szkołą istnieje dodatkowa przestrzeń, w której toczy się ich życie. To Internet.
To nie tylko ich profile, które widzimy, ale też zamknięte grupy na Facebooku, różne czaty i aplikcje, o których wiemy (np. Snapchat i Musical.ly) i te o których, nie mamy pojęcia.
To tam nawiązują znajomości, wymieniają się informacjami, chwalą swoimi osiągnięciami, dzielą pasjami. To tam, mogą też paść ofiarą szykanów i prześladowań.
O internetowym życiu naszych dzieci wiemy niewiele. Obserwowałam jak wielkie poruszenie wśród znajomych rodziców wywołała naświetlona przez tvn sprawa konfliktu między dwoma internetowymi twórcami: Gimperem i Atorem. Przy okazji dziennikarze pokazali jak mocny może być wpływ youtubera na jego społeczność. Jak wiele są gotowi zrobić nastolatkowie by zdobyć uznanie swojego idola. Jak daleko potrafią się posunąć zwykłe dzieciaki. Te, które mijamy codziennie w windzie i pod nosem mruczą nam “dzień dobry”. Zresztą sprawa ma wiele wątków i bez problemu więcej szczegółów znajdziecie w sieci. Dorośli byli poruszeni, bo chyba pierwszy raz tak wyraźnie dotarło do nich, że Internet to nie wylko miejsce gdzie dzieci tracą czas na oglądanie śmiesznych filmików i memów.

Ale wracając do Pasztetów – Mirelle będąc przez lata ofiarą szkolnego i internetowego prześladowcy wypracowała sobie grubą skórę. Sama śmieje się z plebiscytu i udaje, że wcale jej nie obchodzi, że inni nazywają ją najbrzydszą dziewczyną w szkole.
“Słodziak Malo zamieścił komentarze pod zdjęciami 18 kandydatek. Mnie zaszczycił tekstem: Konkurencja była duża, ale dla mnie Mirelle Laplanchce jest bezapelacyjnie królową Pasztetów. Na wieki będę miał w pamięci jej galaretowaty tyłek, obwisłe cycki, kartoflowaty podbródek i świńskie oczka.
Było już pod tym pełno lajków (78).
Dodałam swojego (79).”
Jak bardzo trzeba wyprzeć się własnych uczuć, by śmiać się z czegoś takiego? Jak mocno musi cierpieć ta dziewczynka i jak bardzo próbuje stworzyć dystans, by nie zatrzasnąć się w pokoju i zostać w nim na zawsze?
Mirelle nie jest prawdziwa. Ale pewnie dziesiątki Kaś, Zoś i Agnieszek, które każdego dnia padają ofiarami żartów ze strony swoich kolegów i koleżanek może nie mieć w sobie tyle siły.
A my, ich rodzice, często nawet nie wiemy, jakie dramaty rozgrywają się w ich komputerach i telefonach.

Gdy dziecku dzieje się krzywda – walcz!
Pasztety, z książki Clementine Beauvais, są silne i odważne. Kiedy Mirelle odnajduje dwie pozostałe zwyciężczynie plebiscytu zaczynają tworzyć paczkę. Paczkę, która daje siłę i moc. Dziewczyny ruszają na szaloną wyprawę, której hasłem przewodnim są… a jakże, pasztety! Nie będę Wam zdradzać szczegółów – ale powiem, że warto sięgnąć po książkę. Jest zabawna, wzruszająca i mądra.

Pokazuje też rzeczywistość w jakiej żyją nasze dzieciaki. To jak rodzą się internetowe i gazetowe newsy, jak szybko można zostać dziś celebrytą i jak trudno jest być dziś nastolatkiem. Z iloma wyzwaniami każdego dnia trzeba się mierzyć. Jak silna jest potrzeba bycia docenianym, lubianym, jak wiele można zrobić dla popularności, albo przeciwnie – by jej uniknąć. By przetrwać szkołę niezauważonym, nie podpadając tym kolegom, którzy mogą zamienić życie w piekło.
“Jasne, że dla nich to niespecjalnie miłe – przyznaje 13-letni Nathan z pierwszej gimnazjum – ale nikt od tego nie umiera. To tylko dla jaj. Alessia i Oriane są innego zdania:”To stresujące. Wszystkie bardzo się staramy, żeby nas nie nominowali. To byłby koszmar. Wstyd. Zapytana o konkurs dyrektorka szkoły, pani Moisneau, ubolewa, że jest organizowany, lecz zapewnia, że nie może nic zrobić: “Jeśli coś dzieje się w internecie, szkoła nie ponosi za to odpowiedzialności.”

Tyle książkowa rzeczywistość. Niestety w prawdziwej nie jest dużo lepiej. Szkoły w większości nie mają narzędzi, by przeciwdziałać takim procederom. Czy to oznacza, że powinniśmy odpuszczać?
Jeśli Twojemu dziecku dzieje się jakakolwiek krzywda – nie odpuszczaj. Szukaj pomocy. Nie cofaj się nawet przed radykalnymi krokami – jeśli nie możesz uzyskać pomocy w szkole, szukaj jej na policji. Buduj więzi ze swoim nastolatkiem. Spraw, by miało odwagę powiedzieć Ci co się dzieje. Pamiętam, że gdy oglądałam serial “13 reason why?” strasznie irytowała mnie główna bohaterka i jej problemy. “Boziu droga, cos to za problemy, ty chyba nie wiesz co to prawdziwy problem” – myślałam obserwując dramaciki Hannah. A potem dotarło do mnie, że tak! Ona nie wie, ma 15 lat, jeszcze nie miała problemów z pracą, kredytem hipotecznym i podwyższonymi markerami nowotworowymi. Jej prawdziwe problemy to nieudana randka, nielojalny przyjaciel i upubliczniony pamiętnik. To są rzeczy, które dla nastolatka mogą być końcem świata. Zrozumienie tego może być pomocne, by poważniej potraktować problemy z jakimi przychodzą do nas dzieci. Szczególnie te, gdy krzywda dzieje im się w internecie. Albo gdy sami wyrządzili krzywdę innym i teraz trzeba ponieść konsekwencje.
Niestety, dzieciaki same potrafią “dołożyć” do kotła. Słyszałam o sytuacji, gdy paczka na czacie obgadywała nauczyciela, a potem jeden z uczniów zrobił screeny i pokazał obgadywanemu pedagogowi. Było nieprzyjemnie. Podobnie jak wtedy, gdy dziecko zapisało się do zamkniętej grupy szerzącej nienawiść wobec obcokrajowców, a informacja o dołączeniu wyświetliła się wszystkim znajomym i rodzicom.

Dorastanie zawsze było trudne. Mam wrażenie, że dziś jest jeszcze trudniejsze niż było w naszej młodości. Polecam Wam lekturę “Pasztetów” a potem rozmowę z Waszymi dziećmi o tym co robić, gdy to je w sieci ktoś nazwie Pasztetem. Albo gdy… to one skrzywdzą kogoś w ten sposób.

Spodobał Ci się tekst? Podziel się!

To też Cię może zainteresować

photo-1529475489587-19a6de4224ae

Sprawdzone

Jak towarzyszyć odchodzącemu zwierzakowi, co mogą Twoje pieniądze i czy szkoła potrzebuje reformy – czyli myszkowanie w sieci #1

Yes Plus kurs recenzja

Sprawdzone

Jestem na tak! Moja recenzja kursu Yes Plus

Rzeczywistość 2.0

Sprawdzone

Rzeczywistość 2.0

Szukaj

O mnie

Robienie marketingu i wychowanie nastolatka są do siebie bardzo podobne.
Musisz poznać grupę docelową, nauczyć się mówić w jej języku i stać się love marką (albo matką, albo nawet jednym i drugim).

Możesz do mnie napisać na czesc@martasoja.pl
Albo odezwać się do mnie na Facebooku.

Newsletter

Archiwa

Zajrzyj na mój instagram

Jeźdzcy apokalipsy nadciągają... Nie lubię bur Jeźdzcy apokalipsy nadciągają... Nie lubię burzy, przeraża mnie...
Mój fryzjer podcinając grzywkę, którą sama ob Mój fryzjer podcinając grzywkę, którą sama obciełam dwa razy maszynką w pandemii:
- Nawet tak bardzo tego nie zepsułaś:) #hair#mohair#wroclaw#komplement#radosc#
JesteM. Tu i teraz. Powinnam pakować się na Malt JesteM. Tu i teraz. Powinnam pakować się na Maltę, bo taki był plan na maj 2020. Zakowałam zmywarkę. I pralkę. Podróż domowa. Last minute w świetnej cenie, bo tabsy do zmywarki były z promocji. ---------------------------------------------------------------------
Wczoraj linie lotnicze przysłała mi maila że z powodu odwołania lotu mogę dostać zwrot pieniędzy. Co zabawne odwołany jest tylko lot w tamtą stronę. Bo data zamknięcia granic wypada w czasie wyjazdu. Więc lot stamtąd nie jest odwołany. 
Na szczęście w przypadku biletu w tę i we w tę linie lotnicze anulując lot tam robią zwrot w obie strony. Mam nadzieję 😀 Bo nie piszą tego wprost. ---------------------------------------------------------------------
Powoli godzę się z tym, że w tym roku raczej wszystkie podróże, które zaplanowałam nie odbędą  się. Choć bardziej niż paru dni w Porto czy w Monopoli brakuje mi teraz zwykłych spotkań że znajomymi. W domu. Nad planszowką i pizzą. Przy wspólnym karaoke. 
Ale to kiedyś wróci? Prawda? 
#rozmyslania#sens#lockdown#life#home
Z czym chcesz wyjść pandemii? Czego nauczyła Ci Z czym chcesz wyjść pandemii? Czego nauczyła Cię ta sytuacja?
-----------------------------------------------------------------------
Ja przed samym lock-downem zrobiłam dwa ważne badania i dostałam dobre wyniki dzięki czemu mam spokojniejszą głowę. I bardzo współczuję tym, których termin badań kontrolnych wypada na kwiecień i tym, którzy nie mieli czasu, zapomnieli, nie zdążyli, czekali, że może za pare dni będzie wolna chwila to wtedy.
-------------------------------------------------------------------------
Ale mam też jedną urzedową sprawę na której załatwienie było 6 miesiecy i ciągle było jeszcze dużo czasu i były pilniejsze tematy... A teraz muszę ją załatwiać online z zegarem tykającym coraz bardziej niecierpliwie za plecami. -------------------------------------------------------------------------
Pandemia dała mi lekcje, że nie warto odkładać. Nie wtedy gdy jest czas na kino, na spotkania z przyjaciółmi. Wtedy też musi być czas na to, co ważne, choć nawet nie zawsze pilne. #nieodkładajżycianapóźniej#przemyslenia#wiosna#najpierwrzeczynajważniejsze#planowanie
Ilu z nas w cichości serduszka wcale nie lubiło Ilu z nas w cichości serduszka wcale nie lubiło świąt? Z ich obrzędami i rytuałami, które wcale nie były nasze? Z tym urabianiem się po łokcie mam i babć, z zakupami liczonymi na kosze (a potem na kosze wyrzucanymi) i stołem trzeszczacym pod nadmiarem dań? --------------------------------------------------------------------
Lock down to okazja do odkrycia czego nam tak naprawdę w święta potrzeba. Może wcale nie lubimy uroczystego śniadania o ósmej rano i siedzenia za stołem do wieczora? ------------------------------------------------------------------------
Mi brakuje przede wszystkim swobody. Spaceru bez ograniczeń, tego żeby spotkać ulubionych znajomych i pić wino i grać z nimi w planszówki. Ale doceniam spacer z psem o brzasku, cudowne śniadanie o 11:00 z pysznym żurkiem z @odabistro, słuchanie podcastu Jacka Santorskirgo do kawy i późniejsze słuchanie piosenek Disneya do sernika. ----------------------------------------------------------------------
Podobno swiat po pandemii nie będzie tym światem, który był przed nią. Tylko czy na pewno powinien być? 
#easter#soul#życie#rozkminy#tocowazne#happiness#dobreżycie
Taki instagramowy poranek... #wojtekpies#dog#sunsh Taki instagramowy poranek... #wojtekpies#dog#sunshine#lazyday#wroclaw#wroclove#pieseł
Dopiero początek roku a idealny facet juz na wypr Dopiero początek roku a idealny facet juz na wyprzedazy...#reklama#adv#empik#mug#kubek#gift#idealnyprezent#perfectgifts
Październik. Wreszcie noszenie czapki nie czyni z Październik. Wreszcie noszenie czapki nie czyni z Ciebie świra albo pracownika branży kreatywnej. #autumnoutfit#plussizefashion#mickeymouse#house#katvond#wroclaw#jesien#jesien2019
Jest takie powiedzenie, że można przeżyć życi Jest takie powiedzenie, że można przeżyć życie jakby nic nie było cudem, albo jakby było nim wszystko. Jednak chyba jedno i drugie to krótka droga do destabilizacji psychicznej;) Staram się być gdzieś pomiędzy - raczej bliżej wszystko: to cud niż nie ma cudów. Dlatego zamiast o trudach tygodniowego pobytu poza domem, pracy z hotelu, z korytarza na konfie, z pociągu, piszę o radości wieczornego pójścia na lody do lodziarni u Myszki czy o zwiedzaniu wystawy w obcym mieście.

To ode mnie zależy na co skieruje uwagę i w co włożę wysiłek.  Dziś wieczorem będę w domu. Już się cieszę spotkanie z moimi chłopakami i psem. Nie myślę o prawie 6 godzinach w pociągu, o tym że nie mam gdzie wydrukować biletu, a bateria w moim telefonie na pewno padnie, ani o tym jak włożę na półkę w przedziale walizkę, która nie pytajcie jak, przytyła na wyjeździe parę kilo (być może ma to związek z małym odwiedzinami w TK Maxx i nie, nie było jeszcze bombek). #rozmyslania#rzeszow#kielnarowa#podroz#madrosci#jesien#natura#radosc
This error message is only visible to WordPress admins

Error: API requests are being delayed for this account. New posts will not be retrieved.

Log in as an administrator and view the Instagram Feed settings page for more details.

Zajrzyj na mój Instagram

Jeźdzcy apokalipsy nadciągają... Nie lubię bur Jeźdzcy apokalipsy nadciągają... Nie lubię burzy, przeraża mnie...
Mój fryzjer podcinając grzywkę, którą sama ob Mój fryzjer podcinając grzywkę, którą sama obciełam dwa razy maszynką w pandemii:
- Nawet tak bardzo tego nie zepsułaś:) #hair#mohair#wroclaw#komplement#radosc#
JesteM. Tu i teraz. Powinnam pakować się na Malt JesteM. Tu i teraz. Powinnam pakować się na Maltę, bo taki był plan na maj 2020. Zakowałam zmywarkę. I pralkę. Podróż domowa. Last minute w świetnej cenie, bo tabsy do zmywarki były z promocji. ---------------------------------------------------------------------
Wczoraj linie lotnicze przysłała mi maila że z powodu odwołania lotu mogę dostać zwrot pieniędzy. Co zabawne odwołany jest tylko lot w tamtą stronę. Bo data zamknięcia granic wypada w czasie wyjazdu. Więc lot stamtąd nie jest odwołany. 
Na szczęście w przypadku biletu w tę i we w tę linie lotnicze anulując lot tam robią zwrot w obie strony. Mam nadzieję 😀 Bo nie piszą tego wprost. ---------------------------------------------------------------------
Powoli godzę się z tym, że w tym roku raczej wszystkie podróże, które zaplanowałam nie odbędą  się. Choć bardziej niż paru dni w Porto czy w Monopoli brakuje mi teraz zwykłych spotkań że znajomymi. W domu. Nad planszowką i pizzą. Przy wspólnym karaoke. 
Ale to kiedyś wróci? Prawda? 
#rozmyslania#sens#lockdown#life#home
Z czym chcesz wyjść pandemii? Czego nauczyła Ci Z czym chcesz wyjść pandemii? Czego nauczyła Cię ta sytuacja?
-----------------------------------------------------------------------
Ja przed samym lock-downem zrobiłam dwa ważne badania i dostałam dobre wyniki dzięki czemu mam spokojniejszą głowę. I bardzo współczuję tym, których termin badań kontrolnych wypada na kwiecień i tym, którzy nie mieli czasu, zapomnieli, nie zdążyli, czekali, że może za pare dni będzie wolna chwila to wtedy.
-------------------------------------------------------------------------
Ale mam też jedną urzedową sprawę na której załatwienie było 6 miesiecy i ciągle było jeszcze dużo czasu i były pilniejsze tematy... A teraz muszę ją załatwiać online z zegarem tykającym coraz bardziej niecierpliwie za plecami. -------------------------------------------------------------------------
Pandemia dała mi lekcje, że nie warto odkładać. Nie wtedy gdy jest czas na kino, na spotkania z przyjaciółmi. Wtedy też musi być czas na to, co ważne, choć nawet nie zawsze pilne. #nieodkładajżycianapóźniej#przemyslenia#wiosna#najpierwrzeczynajważniejsze#planowanie
Ilu z nas w cichości serduszka wcale nie lubiło Ilu z nas w cichości serduszka wcale nie lubiło świąt? Z ich obrzędami i rytuałami, które wcale nie były nasze? Z tym urabianiem się po łokcie mam i babć, z zakupami liczonymi na kosze (a potem na kosze wyrzucanymi) i stołem trzeszczacym pod nadmiarem dań? --------------------------------------------------------------------
Lock down to okazja do odkrycia czego nam tak naprawdę w święta potrzeba. Może wcale nie lubimy uroczystego śniadania o ósmej rano i siedzenia za stołem do wieczora? ------------------------------------------------------------------------
Mi brakuje przede wszystkim swobody. Spaceru bez ograniczeń, tego żeby spotkać ulubionych znajomych i pić wino i grać z nimi w planszówki. Ale doceniam spacer z psem o brzasku, cudowne śniadanie o 11:00 z pysznym żurkiem z @odabistro, słuchanie podcastu Jacka Santorskirgo do kawy i późniejsze słuchanie piosenek Disneya do sernika. ----------------------------------------------------------------------
Podobno swiat po pandemii nie będzie tym światem, który był przed nią. Tylko czy na pewno powinien być? 
#easter#soul#życie#rozkminy#tocowazne#happiness#dobreżycie
Taki instagramowy poranek... #wojtekpies#dog#sunsh Taki instagramowy poranek... #wojtekpies#dog#sunshine#lazyday#wroclaw#wroclove#pieseł
Dopiero początek roku a idealny facet juz na wypr Dopiero początek roku a idealny facet juz na wyprzedazy...#reklama#adv#empik#mug#kubek#gift#idealnyprezent#perfectgifts
Październik. Wreszcie noszenie czapki nie czyni z Październik. Wreszcie noszenie czapki nie czyni z Ciebie świra albo pracownika branży kreatywnej. #autumnoutfit#plussizefashion#mickeymouse#house#katvond#wroclaw#jesien#jesien2019
Jest takie powiedzenie, że można przeżyć życi Jest takie powiedzenie, że można przeżyć życie jakby nic nie było cudem, albo jakby było nim wszystko. Jednak chyba jedno i drugie to krótka droga do destabilizacji psychicznej;) Staram się być gdzieś pomiędzy - raczej bliżej wszystko: to cud niż nie ma cudów. Dlatego zamiast o trudach tygodniowego pobytu poza domem, pracy z hotelu, z korytarza na konfie, z pociągu, piszę o radości wieczornego pójścia na lody do lodziarni u Myszki czy o zwiedzaniu wystawy w obcym mieście.

To ode mnie zależy na co skieruje uwagę i w co włożę wysiłek.  Dziś wieczorem będę w domu. Już się cieszę spotkanie z moimi chłopakami i psem. Nie myślę o prawie 6 godzinach w pociągu, o tym że nie mam gdzie wydrukować biletu, a bateria w moim telefonie na pewno padnie, ani o tym jak włożę na półkę w przedziale walizkę, która nie pytajcie jak, przytyła na wyjeździe parę kilo (być może ma to związek z małym odwiedzinami w TK Maxx i nie, nie było jeszcze bombek). #rozmyslania#rzeszow#kielnarowa#podroz#madrosci#jesien#natura#radosc
Dzień wypełniony po krawędź słowami. Na @inte Dzień wypełniony po krawędź słowami. Na @internetbeta_conference wystąpienia zaczęły się o 9 a skończyły koło 18. Jednocześnie prelegenci walczyli o uwagę w dwóch salach, a na równi z wystąpieniami kusiły kuluarowe pogaduchy. ----------------------------------------------------------------
Trochę za dużo, trochę za długo, nie wszystko potrzebnie. Może nieco absurdalnie, najbardziej "dotkneły" mnie nie case study (tych z konkretami było niewiele) ale osobiste historie. @marek_gonsior, znany głównie jako ten co zrobił rebranding w Agata Meble, szczerze opowiedział o tym jak i dlaczego odszedł z firmy, w której zrobił rewolucję i mógł odcinać kupony przez kolejne lata. Mamy YT, mamy podcasty, mamy wrbinary by dzielić się wiedzą i case study - może rewolucję w konferencjach zrobiło by dzielenie się opowieściami z trzewi? O lęku, o watpliwosciach, o momentach zwrotnych i momentach załamania? O krokach w przód i zwrotach w tył?
----------------------------------------------------------
Mi w głowie wciąż brzęczą słowa z prelekcji M. Deregowskiego: Mozesz robić to co robisz przez 1000 godzin. A co by było gdybyś robił przez 1000 godzin to, w czym jesteś najlepszy?
#internetbeta#madrosci#rzeszow#happinnes#marketing
Na ścieżce serca jest miejsce dla nas wszystkich Na ścieżce serca jest miejsce dla nas wszystkich. #nieprzesnia#mądrości#coehlo#jesien#poland#goodplace#bridge#mysli
Zapytałam na stories czy managerowie powinni się Zapytałam na stories czy managerowie powinni się publicznie przyznawać, że czytają książki o zarządzaniu. Większość osób, które odpowiedziały w ankiecie - uważa, że to jest spoko. Ale były też głosy, że nie powinni. --------------------------------------------------
Myślę, że obawą przed publicznym "chwaleniem się" takimi lekturami może być lęk, że ktoś (a nie daj Boże pracownicy) zaczną nas postrzegać jako osoby za mało kompetentne.
Że łatwiej się podzielić w mediach społecznościowych informacją, że właśnie pijemy piąte piwo niż tym, że się uczymy, rozwijamy, że poszukujemy, że wciąż mało nam wiedzy i sięgamy po różne źródła. Że może zrobiliśmy już studia z zarządzania, podyplomówkę z rozwiązywania kryzysów, a wciąż sięgamy po nowe tytuły z nadzieją, że odkryjemy coś nowego, że pomożemy naszemu zespołowi i firmie rozwijać się. ----------------------------------------------------
Na pierwsze spotkanie książkowego klubu managerek zaprosiłam bardzo wąskie grono osób, ale dostałam kilkanaście zapytań o dołączenie do projektu. Dajcie nam dziewczyny chwilę, zobaczymy czy to ma sens, stworzymy pomysł jak ma wyglądać takie spotkanie, czego każda z nas może oczekiwać, z czym chce wyjść i na pewno będziemy rozszerzać grono.
Póki co polecam książkę ze zdjęcia. Szczególnie gdy macie problem z dawaniem (ale też przyjmowaniem) feedbacków. 
#rozwoj#klubksiazki#mamagerkiczytaja#feedback#mentoring#managment#books#menadzerki
Ostatnie podrygi lata. Cieszymy się zimną kawą Ostatnie podrygi lata. Cieszymy się zimną kawą i ciepłym piaskiem. I piesek też. #lato#plaza#hotspot#slonce#wojtekpies#dog#happydogs#lazysundays
Miedzygórze. Miasteczko które od dawna było na Miedzygórze. Miasteczko które od dawna było na mojej liście i które w końcu udało się odwiedzić. Było słoneczne piekne popołudnie i mnóstwo turystów. 
Czuję jednak podskórnie potrzebę, by je zobaczyć późną jesienią. Otulone mgłami, cierpko pachnące zgniłymi liśćmi. Z termosem gorącej herbaty wejść na Śnieżnik i zejsc w mokrych od traw butach. Czuć na plecach rudny do opisania niepokój schodząc ze szczytu w pierwszych oddechach wieczoru i strzyg.

Ktoś chętny na taką dziwną wyprawę? #snieznik#miedzygorze#magia#jesien#mgla#nostalgia#ternos#wyprawa
This error message is only visible to WordPress admins

Error: API requests are being delayed for this account. New posts will not be retrieved.

Log in as an administrator and view the Instagram Feed settings page for more details.

Marta Soja
© Marta Soja 2021
Realizacja: Media in Motion | Polityka prywatności
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności