Marta Soja
  • wychowanie nastolatka
  • lekko o marketingu
  • <3 Wrocław
  • girlpower
  • sprawdzone
  • histeryjki
  • podróże
  • Dzień dobry!
  • Kim jestem
  • Współpraca
  • Kontakt
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Search in posts
Search in pages
30 czerwca 2015

Książki czerwca czyli jak skończyć wyzwanie 52 książki w rok

Sprawdzone

Książki czerwca, jak skończyć wyzwanie 52 książki w rok

Kiedy usłyszałam o wyzwaniu Przeczytam 52 książki w rok, pomyślałam, że wreszcie ktoś wymyślił wyzwanie w którym mam szansę się nie skompromitować (czego nie można powiedzieć o wyzwaniach sportowych). Od dziecka czytam bardzo dużo. W szóstej klasie przeczytałam prawie całego Szekspira, a wychowawczyni wezwała mamę do szkoły, by jej powiedzieć jak bardzo niewłaściwej lekturze oddaje się jej córka.

Tymczasem już w okolicy marca okazało się, że moje wyzwanie jest zagrożone. Owszem czytam, ale mniej niż bym sobie życzyła. I może rzadziej książki, które bym chciała, a częściej te, które po prostu przeczytać trzeba, bo praca, bo studia, bo rozwój…
Ale staram się. Staram się znajdować czas na czytanie dla przyjemności. Dla historii, w które można wskoczyć i zanurzyć się w nich po szyję, dla cudzych żyć którymi można w ten sposób pożyć.

“Kiedyśmy to wszystko spieprzyli?” – zastanawia się bohater książki A. Saramonowicza “Chłopcy”. Trudno powiedzieć. Kiedy poznajemy losy Jakuba, jest on 40-letnim rozwodnikiem, chirurgiem i mężczyzną obdarzonym jakimś wewnętrznym lepem na kobiety. Śledząc jego losy balansujemy pomiędzy śmiechem do łez, a smutną refleksją nad kondycją dzisiejszych relacji męsko-damskich.
Czytałam tę książkę w drodze do Karpacza, czasami całe fragmenty na głos, by bawić nie tylko siebie, ale też starszego i młodszego M., choć momentami miałam trochę wątpliwości czy soczyście rzucane w książce przekleństwa i pikantne wątki są tym co matka dziecku czytać powinna.
A jeśli już o dziecku mowa. Część narracji w książce prowadzi syn głównego bohatera, 11-letni Mateusz. I mówi językiem współczesnych nastolatków. A tego mi w książkach zwykle brakuje. Wątki dotyczące szkoły często są przedstawiane tak, jakby autorzy zatrzymali się na francuskiej prowincji w XVI wieku. U Saramonowicza jest soczyście, wulgarnie, chwilami przejmująco i prawdziwie.

Kiedy czytałam Szczygła zdarzało mi się, że ktoś pytał, co czytam. “Szczygła” – odpowiadałam. “Ale którą książkę?” – padało kolejne niecierpliwe pytanie. I wtedy zwykle tłumaczyłam, że Szczygieł to nie Szczygieł choć Szczygieł. Czyli nagrodzona nagrodą Pulitzera, książka autorstwa Donny Tart.
Na Szczygła trzeba mieć sporo czasu. Ja kupiłam go od razu w e-booku i nie wiedziałam jaki jest gruba. Zobaczyłam to dopiero po skończeniu książki, gdy koleżanka kupiła sobie papierowe wydanie. Czytałam Szczygła w drodze do i z Krakowa, a potem wieczorami przez cały tydzień. Ale Szczygieł to książka warta każdej zainwestowanej w nią godziny.
To opowieść o ludzkim losie, o splocie zdarzeń, który może nas popchnąć w otchłań beznadziei albo może nas z tej beznadziei jednym najgorszym zrządzeniem losu przywrócić.
To książka, która sprawiała, że zaznaczałam fragmenty, a potem sprawdzałam czy mam do czynienia z faktami z historii sztuki czy z wyobraźnią autora. To książka, którą chciałam jednocześnie skończyć (jak w dobrym kryminale, dowiedzieć się kto zabił, kto spalił dom babci i kto wykuł oko ciotce szpikulcem do lodu) i wciąż ją czytać. Uwielbiałam zanurzać się w klimacie lekko szemranego towarzystwa, włóczyć po pustych domach razem z bohaterami, czy czuć przez kartki zapach farby służącej do postarzania mebli, którą posługiwał się stary konserwator (co jest o tyle absurdalne, że czytam na kindle, a on w przeciwieństwie do papierowej wersji książki niczym nie pachnie), a kiedy wreszcie skończyłam – poczułam wokół siebie jakąś pustkę.

Na tę pustkę sprawiłam sobie drugie opasłe tomisko – pierwszą w swoim życiu książkę J. Picoult “Dziewiętnaście minut”. O tej autorce słyszałam już wcześniej. Ale jakoś nie złożyło nam się bliżej poznać – aż do teraz. Tytuł wybrałam trochę intuicyjnie i chyba trafiłam od razu na to, co powinnam przeczytać.
“19 minut” to książka, dla rodziców uczniów w szkole podstawowej, liceum, czy gimnazjum. To książka o świecie, do którego często nie mamy dostępu, ani nawet świadomości że istnieje. Zabrzmi to trywialnie, ale “za moich czasów szkoła tak nie wyglądała, dzieciństwo/młodość tak nie wyglądały”. To opowieść o przemocy, o próbach dopasowania, o szkolnych grupach wpływów. O samotności w tłumie. O potrzebie akceptacji. O braku oparcia. O tym, w czym żyją nasze nastolatki, bo jestem przekonana, że część polskich szkół od środka trawiona jest tym samym wirusem.
O sprawiedliwości i o jej cenie. Ta książka do ostatniej kartki nie przynosi ulgi ani odpowiedzi na cisnące się do głowy pytania. Zostawia chaos i zdumienie. Skończyłam ją czytać wczoraj rano ale wciąż do mnie wraca.

Ale żeby nie było, że jak czytam, to tylko kobyły albo książki, które prześladują po odłożeniu na półkę. W Karpaczu przeczytałam jeszcze lekką, babską powieść “Razem będzie lepiej”. Zaczyna się sceną w start-upie. Właściciele pozyskali inwestora i teraz oto się… nudzą. Z tego muszą być jakieś kłopoty:)
Oczywiście żeby były kłopoty pojawia się… kobieta (tak jak wspominałam nie jest to zbyt skomplikowana intryga). Samotna matka z niezwykle zdolną córką (no wiem, klasyk gatunku), emo -pasierbem i wielkim psem. Muszą gdzieś dojechać. Gość od start-upu ma auto (nowe i ładne, w końcu znalazł inwestora dla swojej firmy), matka z dziećmi ma cel (tak zgadliście – wiąże się z nim lepsze jutro całej rodziny i psa) no i fabuła gotowa. Na szczęście autorce udało się uniknąć pretensjonalności, czyta się przyjemnie, łzę też jest nad czym uronić więc miło można spędzić popołudnie lub dwa, bo powieść czyta się dość szybko.

Na koniec zostawiłam sobie książkę, która chociaż napisana lekko i przyjemnie skłania do refleksji i do próby uporządkowania swojego stosunku do rzeczy. “Slow fashion. Modowa rewolucja” J. Glogazy, autorki bloga Style Digger. Książka porusza temat poszukiwania stylu, zakupów, gromadzenia i “odgromadzania” rzeczy. U mnie nie rozpoczęła rewolucji, bo od dawna nie jestem typem chomika, jeśli w szafie pojawia się nowa rzecz, to stara albo dwie ląduje u nowego właściciela, ale po lekturze parę miejsc w domu zyskało trochę świeżej przestrzeni. Warto przeczytać, bo Asia porusza też ważny temat jakości towarów na rynku i sposobów ich wytwarzania. Ja po lekturze sięgnęłam po polecaną przez nią książkę “Luksus. Dlaczego stracił blask” i zamierzam ją przeczytać w lipcu. To dobry moment, bo w sierpniu wyruszamy na urlop do Londynu, jednej z europejskich stolic zakupów. Dobrze przed tym będzie wziąć zimny prysznic, by nie wrócić do domu z 4 walizkami zupełnie niepotrzebnych rzeczy 🙂

A Wy co wartego uwagi przeczytaliście ostatnio? I jak idzie Wam wyzwanie w Tym roku przeczytam 52 książki?

Spodobał Ci się tekst? Podziel się!

To też Cię może zainteresować

photo-1529475489587-19a6de4224ae

Sprawdzone

Jak towarzyszyć odchodzącemu zwierzakowi, co mogą Twoje pieniądze i czy szkoła potrzebuje reformy – czyli myszkowanie w sieci #1

Yes Plus kurs recenzja

Sprawdzone

Jestem na tak! Moja recenzja kursu Yes Plus

Rzeczywistość 2.0

Sprawdzone

Rzeczywistość 2.0

Szukaj

O mnie

Robienie marketingu i wychowanie nastolatka są do siebie bardzo podobne.
Musisz poznać grupę docelową, nauczyć się mówić w jej języku i stać się love marką (albo matką, albo nawet jednym i drugim).

Możesz do mnie napisać na czesc@martasoja.pl
Albo odezwać się do mnie na Facebooku.

Newsletter

Archiwa

Zajrzyj na mój instagram

Jeźdzcy apokalipsy nadciągają... Nie lubię bur Jeźdzcy apokalipsy nadciągają... Nie lubię burzy, przeraża mnie...
Mój fryzjer podcinając grzywkę, którą sama ob Mój fryzjer podcinając grzywkę, którą sama obciełam dwa razy maszynką w pandemii:
- Nawet tak bardzo tego nie zepsułaś:) #hair#mohair#wroclaw#komplement#radosc#
JesteM. Tu i teraz. Powinnam pakować się na Malt JesteM. Tu i teraz. Powinnam pakować się na Maltę, bo taki był plan na maj 2020. Zakowałam zmywarkę. I pralkę. Podróż domowa. Last minute w świetnej cenie, bo tabsy do zmywarki były z promocji. ---------------------------------------------------------------------
Wczoraj linie lotnicze przysłała mi maila że z powodu odwołania lotu mogę dostać zwrot pieniędzy. Co zabawne odwołany jest tylko lot w tamtą stronę. Bo data zamknięcia granic wypada w czasie wyjazdu. Więc lot stamtąd nie jest odwołany. 
Na szczęście w przypadku biletu w tę i we w tę linie lotnicze anulując lot tam robią zwrot w obie strony. Mam nadzieję 😀 Bo nie piszą tego wprost. ---------------------------------------------------------------------
Powoli godzę się z tym, że w tym roku raczej wszystkie podróże, które zaplanowałam nie odbędą  się. Choć bardziej niż paru dni w Porto czy w Monopoli brakuje mi teraz zwykłych spotkań że znajomymi. W domu. Nad planszowką i pizzą. Przy wspólnym karaoke. 
Ale to kiedyś wróci? Prawda? 
#rozmyslania#sens#lockdown#life#home
Z czym chcesz wyjść pandemii? Czego nauczyła Ci Z czym chcesz wyjść pandemii? Czego nauczyła Cię ta sytuacja?
-----------------------------------------------------------------------
Ja przed samym lock-downem zrobiłam dwa ważne badania i dostałam dobre wyniki dzięki czemu mam spokojniejszą głowę. I bardzo współczuję tym, których termin badań kontrolnych wypada na kwiecień i tym, którzy nie mieli czasu, zapomnieli, nie zdążyli, czekali, że może za pare dni będzie wolna chwila to wtedy.
-------------------------------------------------------------------------
Ale mam też jedną urzedową sprawę na której załatwienie było 6 miesiecy i ciągle było jeszcze dużo czasu i były pilniejsze tematy... A teraz muszę ją załatwiać online z zegarem tykającym coraz bardziej niecierpliwie za plecami. -------------------------------------------------------------------------
Pandemia dała mi lekcje, że nie warto odkładać. Nie wtedy gdy jest czas na kino, na spotkania z przyjaciółmi. Wtedy też musi być czas na to, co ważne, choć nawet nie zawsze pilne. #nieodkładajżycianapóźniej#przemyslenia#wiosna#najpierwrzeczynajważniejsze#planowanie
Ilu z nas w cichości serduszka wcale nie lubiło Ilu z nas w cichości serduszka wcale nie lubiło świąt? Z ich obrzędami i rytuałami, które wcale nie były nasze? Z tym urabianiem się po łokcie mam i babć, z zakupami liczonymi na kosze (a potem na kosze wyrzucanymi) i stołem trzeszczacym pod nadmiarem dań? --------------------------------------------------------------------
Lock down to okazja do odkrycia czego nam tak naprawdę w święta potrzeba. Może wcale nie lubimy uroczystego śniadania o ósmej rano i siedzenia za stołem do wieczora? ------------------------------------------------------------------------
Mi brakuje przede wszystkim swobody. Spaceru bez ograniczeń, tego żeby spotkać ulubionych znajomych i pić wino i grać z nimi w planszówki. Ale doceniam spacer z psem o brzasku, cudowne śniadanie o 11:00 z pysznym żurkiem z @odabistro, słuchanie podcastu Jacka Santorskirgo do kawy i późniejsze słuchanie piosenek Disneya do sernika. ----------------------------------------------------------------------
Podobno swiat po pandemii nie będzie tym światem, który był przed nią. Tylko czy na pewno powinien być? 
#easter#soul#życie#rozkminy#tocowazne#happiness#dobreżycie
Taki instagramowy poranek... #wojtekpies#dog#sunsh Taki instagramowy poranek... #wojtekpies#dog#sunshine#lazyday#wroclaw#wroclove#pieseł
Dopiero początek roku a idealny facet juz na wypr Dopiero początek roku a idealny facet juz na wyprzedazy...#reklama#adv#empik#mug#kubek#gift#idealnyprezent#perfectgifts
Październik. Wreszcie noszenie czapki nie czyni z Październik. Wreszcie noszenie czapki nie czyni z Ciebie świra albo pracownika branży kreatywnej. #autumnoutfit#plussizefashion#mickeymouse#house#katvond#wroclaw#jesien#jesien2019
Jest takie powiedzenie, że można przeżyć życi Jest takie powiedzenie, że można przeżyć życie jakby nic nie było cudem, albo jakby było nim wszystko. Jednak chyba jedno i drugie to krótka droga do destabilizacji psychicznej;) Staram się być gdzieś pomiędzy - raczej bliżej wszystko: to cud niż nie ma cudów. Dlatego zamiast o trudach tygodniowego pobytu poza domem, pracy z hotelu, z korytarza na konfie, z pociągu, piszę o radości wieczornego pójścia na lody do lodziarni u Myszki czy o zwiedzaniu wystawy w obcym mieście.

To ode mnie zależy na co skieruje uwagę i w co włożę wysiłek.  Dziś wieczorem będę w domu. Już się cieszę spotkanie z moimi chłopakami i psem. Nie myślę o prawie 6 godzinach w pociągu, o tym że nie mam gdzie wydrukować biletu, a bateria w moim telefonie na pewno padnie, ani o tym jak włożę na półkę w przedziale walizkę, która nie pytajcie jak, przytyła na wyjeździe parę kilo (być może ma to związek z małym odwiedzinami w TK Maxx i nie, nie było jeszcze bombek). #rozmyslania#rzeszow#kielnarowa#podroz#madrosci#jesien#natura#radosc
This error message is only visible to WordPress admins

Error: API requests are being delayed for this account. New posts will not be retrieved.

Log in as an administrator and view the Instagram Feed settings page for more details.

Zajrzyj na mój Instagram

Jeźdzcy apokalipsy nadciągają... Nie lubię bur Jeźdzcy apokalipsy nadciągają... Nie lubię burzy, przeraża mnie...
Mój fryzjer podcinając grzywkę, którą sama ob Mój fryzjer podcinając grzywkę, którą sama obciełam dwa razy maszynką w pandemii:
- Nawet tak bardzo tego nie zepsułaś:) #hair#mohair#wroclaw#komplement#radosc#
JesteM. Tu i teraz. Powinnam pakować się na Malt JesteM. Tu i teraz. Powinnam pakować się na Maltę, bo taki był plan na maj 2020. Zakowałam zmywarkę. I pralkę. Podróż domowa. Last minute w świetnej cenie, bo tabsy do zmywarki były z promocji. ---------------------------------------------------------------------
Wczoraj linie lotnicze przysłała mi maila że z powodu odwołania lotu mogę dostać zwrot pieniędzy. Co zabawne odwołany jest tylko lot w tamtą stronę. Bo data zamknięcia granic wypada w czasie wyjazdu. Więc lot stamtąd nie jest odwołany. 
Na szczęście w przypadku biletu w tę i we w tę linie lotnicze anulując lot tam robią zwrot w obie strony. Mam nadzieję 😀 Bo nie piszą tego wprost. ---------------------------------------------------------------------
Powoli godzę się z tym, że w tym roku raczej wszystkie podróże, które zaplanowałam nie odbędą  się. Choć bardziej niż paru dni w Porto czy w Monopoli brakuje mi teraz zwykłych spotkań że znajomymi. W domu. Nad planszowką i pizzą. Przy wspólnym karaoke. 
Ale to kiedyś wróci? Prawda? 
#rozmyslania#sens#lockdown#life#home
Z czym chcesz wyjść pandemii? Czego nauczyła Ci Z czym chcesz wyjść pandemii? Czego nauczyła Cię ta sytuacja?
-----------------------------------------------------------------------
Ja przed samym lock-downem zrobiłam dwa ważne badania i dostałam dobre wyniki dzięki czemu mam spokojniejszą głowę. I bardzo współczuję tym, których termin badań kontrolnych wypada na kwiecień i tym, którzy nie mieli czasu, zapomnieli, nie zdążyli, czekali, że może za pare dni będzie wolna chwila to wtedy.
-------------------------------------------------------------------------
Ale mam też jedną urzedową sprawę na której załatwienie było 6 miesiecy i ciągle było jeszcze dużo czasu i były pilniejsze tematy... A teraz muszę ją załatwiać online z zegarem tykającym coraz bardziej niecierpliwie za plecami. -------------------------------------------------------------------------
Pandemia dała mi lekcje, że nie warto odkładać. Nie wtedy gdy jest czas na kino, na spotkania z przyjaciółmi. Wtedy też musi być czas na to, co ważne, choć nawet nie zawsze pilne. #nieodkładajżycianapóźniej#przemyslenia#wiosna#najpierwrzeczynajważniejsze#planowanie
Ilu z nas w cichości serduszka wcale nie lubiło Ilu z nas w cichości serduszka wcale nie lubiło świąt? Z ich obrzędami i rytuałami, które wcale nie były nasze? Z tym urabianiem się po łokcie mam i babć, z zakupami liczonymi na kosze (a potem na kosze wyrzucanymi) i stołem trzeszczacym pod nadmiarem dań? --------------------------------------------------------------------
Lock down to okazja do odkrycia czego nam tak naprawdę w święta potrzeba. Może wcale nie lubimy uroczystego śniadania o ósmej rano i siedzenia za stołem do wieczora? ------------------------------------------------------------------------
Mi brakuje przede wszystkim swobody. Spaceru bez ograniczeń, tego żeby spotkać ulubionych znajomych i pić wino i grać z nimi w planszówki. Ale doceniam spacer z psem o brzasku, cudowne śniadanie o 11:00 z pysznym żurkiem z @odabistro, słuchanie podcastu Jacka Santorskirgo do kawy i późniejsze słuchanie piosenek Disneya do sernika. ----------------------------------------------------------------------
Podobno swiat po pandemii nie będzie tym światem, który był przed nią. Tylko czy na pewno powinien być? 
#easter#soul#życie#rozkminy#tocowazne#happiness#dobreżycie
Taki instagramowy poranek... #wojtekpies#dog#sunsh Taki instagramowy poranek... #wojtekpies#dog#sunshine#lazyday#wroclaw#wroclove#pieseł
Dopiero początek roku a idealny facet juz na wypr Dopiero początek roku a idealny facet juz na wyprzedazy...#reklama#adv#empik#mug#kubek#gift#idealnyprezent#perfectgifts
Październik. Wreszcie noszenie czapki nie czyni z Październik. Wreszcie noszenie czapki nie czyni z Ciebie świra albo pracownika branży kreatywnej. #autumnoutfit#plussizefashion#mickeymouse#house#katvond#wroclaw#jesien#jesien2019
Jest takie powiedzenie, że można przeżyć życi Jest takie powiedzenie, że można przeżyć życie jakby nic nie było cudem, albo jakby było nim wszystko. Jednak chyba jedno i drugie to krótka droga do destabilizacji psychicznej;) Staram się być gdzieś pomiędzy - raczej bliżej wszystko: to cud niż nie ma cudów. Dlatego zamiast o trudach tygodniowego pobytu poza domem, pracy z hotelu, z korytarza na konfie, z pociągu, piszę o radości wieczornego pójścia na lody do lodziarni u Myszki czy o zwiedzaniu wystawy w obcym mieście.

To ode mnie zależy na co skieruje uwagę i w co włożę wysiłek.  Dziś wieczorem będę w domu. Już się cieszę spotkanie z moimi chłopakami i psem. Nie myślę o prawie 6 godzinach w pociągu, o tym że nie mam gdzie wydrukować biletu, a bateria w moim telefonie na pewno padnie, ani o tym jak włożę na półkę w przedziale walizkę, która nie pytajcie jak, przytyła na wyjeździe parę kilo (być może ma to związek z małym odwiedzinami w TK Maxx i nie, nie było jeszcze bombek). #rozmyslania#rzeszow#kielnarowa#podroz#madrosci#jesien#natura#radosc
Dzień wypełniony po krawędź słowami. Na @inte Dzień wypełniony po krawędź słowami. Na @internetbeta_conference wystąpienia zaczęły się o 9 a skończyły koło 18. Jednocześnie prelegenci walczyli o uwagę w dwóch salach, a na równi z wystąpieniami kusiły kuluarowe pogaduchy. ----------------------------------------------------------------
Trochę za dużo, trochę za długo, nie wszystko potrzebnie. Może nieco absurdalnie, najbardziej "dotkneły" mnie nie case study (tych z konkretami było niewiele) ale osobiste historie. @marek_gonsior, znany głównie jako ten co zrobił rebranding w Agata Meble, szczerze opowiedział o tym jak i dlaczego odszedł z firmy, w której zrobił rewolucję i mógł odcinać kupony przez kolejne lata. Mamy YT, mamy podcasty, mamy wrbinary by dzielić się wiedzą i case study - może rewolucję w konferencjach zrobiło by dzielenie się opowieściami z trzewi? O lęku, o watpliwosciach, o momentach zwrotnych i momentach załamania? O krokach w przód i zwrotach w tył?
----------------------------------------------------------
Mi w głowie wciąż brzęczą słowa z prelekcji M. Deregowskiego: Mozesz robić to co robisz przez 1000 godzin. A co by było gdybyś robił przez 1000 godzin to, w czym jesteś najlepszy?
#internetbeta#madrosci#rzeszow#happinnes#marketing
Na ścieżce serca jest miejsce dla nas wszystkich Na ścieżce serca jest miejsce dla nas wszystkich. #nieprzesnia#mądrości#coehlo#jesien#poland#goodplace#bridge#mysli
Zapytałam na stories czy managerowie powinni się Zapytałam na stories czy managerowie powinni się publicznie przyznawać, że czytają książki o zarządzaniu. Większość osób, które odpowiedziały w ankiecie - uważa, że to jest spoko. Ale były też głosy, że nie powinni. --------------------------------------------------
Myślę, że obawą przed publicznym "chwaleniem się" takimi lekturami może być lęk, że ktoś (a nie daj Boże pracownicy) zaczną nas postrzegać jako osoby za mało kompetentne.
Że łatwiej się podzielić w mediach społecznościowych informacją, że właśnie pijemy piąte piwo niż tym, że się uczymy, rozwijamy, że poszukujemy, że wciąż mało nam wiedzy i sięgamy po różne źródła. Że może zrobiliśmy już studia z zarządzania, podyplomówkę z rozwiązywania kryzysów, a wciąż sięgamy po nowe tytuły z nadzieją, że odkryjemy coś nowego, że pomożemy naszemu zespołowi i firmie rozwijać się. ----------------------------------------------------
Na pierwsze spotkanie książkowego klubu managerek zaprosiłam bardzo wąskie grono osób, ale dostałam kilkanaście zapytań o dołączenie do projektu. Dajcie nam dziewczyny chwilę, zobaczymy czy to ma sens, stworzymy pomysł jak ma wyglądać takie spotkanie, czego każda z nas może oczekiwać, z czym chce wyjść i na pewno będziemy rozszerzać grono.
Póki co polecam książkę ze zdjęcia. Szczególnie gdy macie problem z dawaniem (ale też przyjmowaniem) feedbacków. 
#rozwoj#klubksiazki#mamagerkiczytaja#feedback#mentoring#managment#books#menadzerki
Ostatnie podrygi lata. Cieszymy się zimną kawą Ostatnie podrygi lata. Cieszymy się zimną kawą i ciepłym piaskiem. I piesek też. #lato#plaza#hotspot#slonce#wojtekpies#dog#happydogs#lazysundays
Miedzygórze. Miasteczko które od dawna było na Miedzygórze. Miasteczko które od dawna było na mojej liście i które w końcu udało się odwiedzić. Było słoneczne piekne popołudnie i mnóstwo turystów. 
Czuję jednak podskórnie potrzebę, by je zobaczyć późną jesienią. Otulone mgłami, cierpko pachnące zgniłymi liśćmi. Z termosem gorącej herbaty wejść na Śnieżnik i zejsc w mokrych od traw butach. Czuć na plecach rudny do opisania niepokój schodząc ze szczytu w pierwszych oddechach wieczoru i strzyg.

Ktoś chętny na taką dziwną wyprawę? #snieznik#miedzygorze#magia#jesien#mgla#nostalgia#ternos#wyprawa
This error message is only visible to WordPress admins

Error: API requests are being delayed for this account. New posts will not be retrieved.

Log in as an administrator and view the Instagram Feed settings page for more details.

Marta Soja
© Marta Soja 2025
Realizacja: Media in Motion | Polityka prywatności
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności